na poddaszu martwa stopa.docx

(14 KB) Pobierz

1.

 

      * * *

 

na poddaszu martwa stopa

sterczy oknem jak słup w górę

lubi się dobrego chopa

dziecko lubi się z cipiurem

 

dziecko słodkie, słodkie pięknie

w stopie się zaczyna życie

jej właściciel tęgo stęknie

ledwo wstanie, zdepcze i cię

 

dobry chop jest w rękach tęgi

uratuje twe pachole

stopę wsadzi w jej trupięgi

dachy niebo tną jak kolec[1]

 

 

2.

 

 

      * * *

 

 

moja córka nie chce w parku

się zamienić w żabę

dam jej ze śląskimi skwarków

może będzie łabędź

 

może będzie jaskółeczka

kółek wózka chrobot

kiedyś żyło się w miasteczkach

teraz żyje się ze sobą

 

 

 

3.

 

 

      * * *

 

 

moja żona nie chce w parku

się zamienić w żabę

więc nadstawię za nią karku

pogonię za drabem

 

może będzie łabędź nie dla

wszystkich krajobrazem

kiedyś żyłeś na osiedlach

teraz żyjesz razem


[1]  ewentualnie:

jak bolec

jak fiolet

na dole

po kole

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin