kiedy małżeństwo jest płodne.pdf

(37 KB) Pobierz
32958224 UNPDF
Naturalne planowanie rodziny
Kiedy mał¿eñstwo jest płodne?
25.07.2006.
Z Aleksandr± i Romanem Strusaml, instruktorami naturalnego planowania rodziny, zało¿ycielami Ligi
Mał¿eñstwo Mał¿eñstwu, rozmawia Piotr Chmieliñski z Tygodnika Katolickiego "Niedziela"
PIOTR CHMIELINSKI: - Czym jest naturalne planowanie rodziny?
ALEKSANDRA STRUS: - Procesy zachodz±ce w organizmie kobiety sprawiaj±, ¿e jest ona w okre¶lonym
czasie zdolna do tego, ¿eby poczêło siê w niej dziecko. Naturalne planowanie rodziny umo¿liwia
zaobserwowanie, kiedy poczêcie jest bardzo mało prawdopodobne, kiedy jest prawdopodobne, a kiedy
nie ma mo¿liwo¶ci poczêcia. Chodzi wiêc tu oto, ¿eby wiedzieæ, jakie owoce przyniesie w danym
momencie współ¿ycie seksualne pomiêdzy mał¿onkami.
ROMAN STRUS: - To jest po prostu ¶wiadomo¶æ mał¿eñskiej płodno¶ci.
- Czy rzeczywi¶cie mo¿na z du¿± pewno¶ci± okre¶liæ, ¿e współ¿ycie w danym momencie doprowadzi lub
nie do poczêcia?
AS: - Wspomniałam o tych trzech okresach: małe prawdopodobieñstwo, znaczne prawdopodobieñstwo i
niemo¿no¶æ poczêcia. W okresie, kiedy wystêpuje niemo¿no¶æ poczêcia, je¿eli tylko metoda planowania
jest dobrze stosowana, w sposób oczywisty do poczêcia nie dojdzie.
- Czyli jest to metoda skuteczna w unikaniu poczêcia...
AS: - Nie tylko! Jest skuteczna tak¿e w doczekaniu siê poczêcia. W dzisiejszych czasach jest to bardzo
wa¿ne. Cywilizacyjne zmiany prowadz± bowiem do tego, ¿e płodno¶æ ludzka bardzo maleje. Trzeba wiêc
zrobiæ wszystko, aby współ¿yæ wtedy, kiedy płodno¶æ obojga mał¿onków jest najwiêksza. Czyli współ¿ycie
powinno wyst±piæ w okresie najbli¿szym jajeczkowania u kobiety i najlepiej, aby było poprzedzone
odpowiednio dług± abstynencj± seksualn± u mê¿czyzny, ¿eby zgromadziła siê u niego wystarczaj±co du¿a
ilo¶æ plemników. Znam wiele mał¿eñstw, które były ju¿ pogr±¿one w rozpaczy z powodu wieloletniej
niemo¿no¶ci poczêcia dziecka, l nagle, kiedy dowiadywali siê o naturalnych metodach planowania rodziny
i zaczêli je stosowaæ, do poczêcia doszło.
RS: - W tej chwili mówi siê, ¿e ok. 15 do 20% par ma problem z doczekaniem siê potomstwa. Trudno tu
dokładnie wskazaæ, jakie czynniki o tym decyduj± Mo¿e od¿ywianie, siedz±cy tryb ¿ycia, uwarunkowania
psychiczne. U kobiety najwiêksza płodno¶æ wystêpuje w okolicach dwudziestego którego¶ roku ¿ycia i
potem powoli siê obni¿a, l o ile kiedy¶ płodno¶æ u kobiety całkowicie zanikała w okolicach 40,45 lat, to
teraz nierzadko zanika 10 lat wcze¶niej. Czyli je¿eli płodno¶æ maleje, to tym bardziej wa¿na jest pomoc
mał¿onkom we wskazaniu optymalnego czasu, kiedy płodno¶æ jest u nich najwiêksza.
Pytał pan o skuteczno¶æ tych metod. Ze skuteczno¶ci± to jest tak jak z jazd± bezwypadkow±
samochodem. Volvo jest np. du¿o bezpieczniejsze ni¿ maluch. Ale jazda volvo wcale nie gwarantuje
stuprocentowego bezpieczeñstwa. Du¿o przecie¿ zale¿y od kierowcy. Bo co z tego, ¿e bêdzie siê jechaæ
bezpiecznym samochodem, skoro kierowca nie zastosuje siê do przepisów ruchu drogowego? Bardzo
podobnie jest z metodami naturalnego planowania rodziny. One gwarantuj± skuteczno¶æ, je¿eli tylko
przestrzega siê reguł. Je¿eli podejmie siê współ¿ycie w okresie płodnym, no to trudno wówczas za
poczêcie dziecka winiæ metody.
AS: - Je¿eli mał¿onkowie nie chc± pocz±æ dziecka, to wiadomo, ¿e nie powinno siê współ¿yæ w okresie
płodno¶ci.
- Czy stosowanie naturalnego planowania rodziny zabiera du¿o czasu?
AS: - Mnie to nawet dodawało trochê czasu snu. M±¿ rano dawał mi termometr, ja jeszcze nie wstawałam
i dosypiałam 5 minut.
- Czyli trwa to tylko kilka minut?
AS: - Mierzenie temperatury tak. Reszta obserwacji dokonuje siê przy okazji pobytu w łazience. Czyli i
tak i tak tam jestem, muszê tylko zerkn±æ i zapisaæ sobie, co widziałam.
RS: - Cała metoda opiera siê na mierzeniu temperatury oraz na obserwacji, które kobieta i tak sama
czyni. Nie trzeba tu wiêc ¿adnych specjalnych przyrz±dów, wystarczy, ¿eby raz na dzieñ swoje
obserwacje zapisaæ w postaci jednej literki i kropki w zeszycie.
- Nie Jest wiêc trudno siê tego nauczyæ?
RS: - Nie. Trzeba tylko nauczyæ siê rozpoznawania objawów oraz wyci±gania wniosków z ju¿ zapisanych
informacji.
- Co by Pañstwo polecili mał¿eñstwu, które chciałobysiê nauczyæ metod naturalnego planowania rodziny?
AS: - Pój¶æ na kurs. W Lidze Mał¿eñstwo-Mał¿eñstwu kursy prowadz± mał¿eñstwa. Mo¿na te¿ kupiæ tzw.
Kurs domowy i nauczyæ siê tego w domu. A potem telefonicznie skonsultowaæ, np. z nami, wyniki. Po
jakim¶ czasie człowiek dochodzi ju¿ do takiej wprawy, ¿e te konsultacje przestaj± byæ potrzebne.
RS: - Stosuj±c te metody mam ¶wiadomo¶æ, ¿e od moich własnych decyzji co¶ w moim ¿yciu zale¿y. Nie
mogê ju¿ zwaliæ winy na aptekarza, jak±¶ fabrykê, kogo¶ jeszcze innego. Widzê po prostu oczywisty
zwi±zek pomiêdzy dwiema sprawami: współ¿yciem, na które z ¿on± zdecydujemy siê lub nie, a
ewentualnie dzieckiem, które z tego mo¿e siê pocz±æ.
Muszê przyznaæ, ¿e bardzo wiele rado¶ci daje nam fakt, kiedy widzimy zaanga¿owanie obojga mał¿onków
w stosowanie NPR. Bo bardzo przykre jest, kiedy m±¿ zrzuca cał± odpowiedzialno¶æ na kobietê. A tutaj
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 21 October, 2007, 00:11
32958224.002.png
 
Naturalne planowanie rodziny
widzimy, ¿e m±¿ zaczyna siê tym przejmowaæ.
AS: - W naturze mê¿czyzny jest to, ¿e on zawsze bêdzie kochankiem, w dobrym znaczeniu tego słowa.
Natomiast kobieta bêdzie zawsze matk±, l w mał¿eñstwie ona jego musi nauczyæ co to znaczy byæ ojcem,
bo doskonale wie, co to znaczy byæ matk±, natomiast on musi j± nauczyæ byæ kochank±.
- To znaczy czego konkretnie nauczyæ?
AS: - Czerpania rado¶ci ze współ¿ycia. ¯eby ona chciała tego współ¿ycia. ¯eby j± ono naprawdê cieszyło.
Do¶wiadczenie pokazuje, ¿e osoby, które naucz± siê naturalnych metod zaczynaj± siê po prostu sob±
cieszyæ. To bardzo wa¿ne, bo gdyby mał¿eñstwo miało słu¿yæ tylko poczynaniu dziecka, to byłoby małym
laboratorium biologicznym.
RS: - Stosowanie metod naturalnego planowania rodziny nie tylko, ¿e zbli¿a mał¿onków do siebie i
pogłêbia ich wzajemn± relacjê, ale otwiera na ¿ycie nowego człowieka Do koñca nie rozumiem jak to siê
dzieje. Po prostu przyjêcie takiego sposobu ¿ycia całkowicie usuwa lêk przed dzieckiem.
- Kiedy¶ stosowano tzw. Kalendarzyk mał¿eñski. Czym on siê ró¿ni od naturalnych metod?
AS: - Kalendarzyk to jest statystyczna metoda lat trzydziestych XX wieku. Wtedy szło siê spaæ z kurami,
nie przeszkadzał telewizor, ¶wiatło. Cykle u kobiety były stałej długo¶ci, bardzo do siebie podobne, z
małym ryzykiem zakłóceñ. Mo¿na wiêc było powiedzieæ, ¿e od pocz±tku miesi±czki do okre¶lonego dnia
jest okres niepłodno¶ci, potem wystêpuje ile¶ dni okresu płodno¶ci, a nastêpnie przychodzi znowu okres
niepłodno¶ci. Działało to trochê na zasadzie: chy-bił-trafił. Ale to miało całkiem niezł± skuteczno¶æ: ok.
85%. A trzeba pamiêtaæ, ¿e to był czas, kiedy ludzie tak siê jednak nie bali dziecka jak teraz.
RS: - Zmiany cywilizacyjne wprowadziły zmienno¶æ cykli. Sprawiły, ¿e nie mo¿na ju¿ byæ pewnym, i¿
nastêpny cykl bêdzie tej samej długo¶ci.
- Czym naturalne metody planowania rodziny ró¿ni± siê od antykoncepcji? Przecie¿ i tu i tu chodzi o
unikniêcie poczêcia.
RS: - Samochód mo¿na kupiæ albo go ukra¶æ. W jednym i drugim przypadku posiada siê samochód. Tak
wiêc kryterium skutku to nie jest dobry sposób oceny działania.
AS: - Współ¿ycie seksualne ma dwa nierozł±czne cele: budowanie wiêzi miêdzy mał¿onkami oraz
poczêcie dziecka. Mówiłam ju¿ o trzech fazach cyklu płodno¶ci u kobiety: pierwsza faza to czas bardzo
małej mo¿liwo¶ci poczêcia, druga faza to czas płodno¶ci, a trzecia faza to okres niemo¿no¶ci poczêcia, l
s± mał¿eñstwa, które ograniczaj± współ¿ycie tylko do tej trzeciej fazy, aby mieæ całkowit± pewno¶æ, ¿e
nie pocznie siê dziecka. Po pewnym czasie oni siê tak bardzo, bez lêku, zaczynaj± sob± cieszyæ, ¿e
podejmuj± decyzjê o współ¿yciu równie¿ w pierwszej fazie. Tam, gdzie jest, niewielka, ale jednak,
mo¿liwo¶æ poczêcia.
Oczywi¶cie mo¿e byæ antykoncepcyjne wykorzystanie metod naturalnych. Je¿eli mał¿eñstwo z góry
wyklucza dziecko, nie chce go posiadaæ, współ¿yje wył±cznie w trzeciej fazie, to jest na pewno
antykoncepcja.
- Czyli ograniczanie siê tylko do współ¿ycia w trzeciej fazie jest antykoncepcj±, a wlêc złem?
RS: - Czasami s± powody zdrowotne czy nawet socjalne, ¿eby odkładaæ poczêcie nawet w
nieskoñczono¶æ. Bo samo unikanie poczêcia, bez ¿adnych powa¿nych powodów, jest złem moralnym.
- Dlaczego tak mało siê mówi o naturalnych metodach planowania rodziny?
AS: - Je¿eli chodzi o lekarzy, to mo¿e wynikaæ po prostu z niewiedzy. Albo uznania ¿e jest to sprawa
zdrowia, a nie choroby, wiêc nie wchodzi w ich kompetencje. Natomiast ksiê¿a mo¿e o tym nie mówi±, bo
nie rozumiej± tych metod.
RS: - Naturalne metody to sposób praktykowania czysto¶ci mał¿eñskiej. A ile siê mówi o czysto¶ci
mał¿eñskiej? Ile siê w ogóle mówi o ¿yciu cnotliwym? O ¿yciu, które wymaga jakiegokolwiek
wyrzeczenia? Bo te metody wymagaj± pewnego ograniczenia.
AS: - W okresie płodno¶ci tak. Ale, trzeba to wyra¼nie powiedzieæ, ¿e paradoksalnie ci, którzy korzystaj±
z antykoncepcji, współ¿yj± znacznie rzadziej ni¿ ci, co stosuj± naturalne metody. Antykoncepcja wynika
przecie¿ z lêku przed jak±¶ krzywd± któr± mo¿e zrobiæ partner. Trzeba wiêc przed nim siê zabezpieczyæ.
To w sposób oczywEly generuje wrêcz niechêæ cb współ¿ycia, tym bardziej, ¿e pojawiaj± siê dolegliwo¶ci
zwi±zane z antykoncepcj± Trzeba te¿ pamiêtaæ, ¿e niektóre ¶rodki antykoncepcyjne s± rakotwórcze.
- Czyli rozumiem, ¿e stosowanie antykoncepcji doprowadza w pewnym momencie nawet do niechêci do
seksu...
RS: - Owszem, bardzo czêsto tak. Przecie¿ jak komu¶ grozi niebezpieczeñstwo, to w sposób naturalny
przed nim ucieka. Jest te¿ drugi element. Lubi pan słodycze?
-Lubiê.
RS: - Ale gdyby pan jadł ci±gle tylko słodycze, to w koñcu zacz±łby je pan nienawidziæ. Po prostu
konieczny jest umiar, przerwa, odpoczynek, pewna okresowa abstynencja.
AS: - Kiedy¶ byłam na imieninach u znajomych. W gronie kole¿anek akurat zeszło na intymne sprawy, l
one mówi±, ¿e ju¿ wła¶ciwie nie maj± ochoty na seks. Okazuje siê, ¿e one brały ju¿ hormonaln± terapiê
zastêpcz±, bo chciały siê dobrze czuæ. Jak mo¿na siê dobrze czuæ, kiedy siê nie chce z mê¿em byæ? Jest
jaka¶ presja brania antykoncepcji, stosowania hormonów w pewnym wieku. Ale w konsekwencji np.
spada libido.
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 21 October, 2007, 00:11
32958224.003.png
 
Naturalne planowanie rodziny
RS: - Stwórca polecił nam byæ płodnymi, rozmna¿aæ siê i czyniæ sobie ziemiê poddan±, l to, co jest
charakterystyczne dla naszych czasów, to fakt, ¿e te dwa pierwsze zadania jako¶ siê lekcewa¿y.
Natomiast człowiek bardzo koncentruje siê na tym trzecim.
- Niedawno pojawił siê w rz±dzie pomysł, aby metod naturalnego planowania rodziny uczyæ w szkołach.
Wzbudziło to wiele kontrowersji. Jakie jest Pañstwa zdanie na ten temat?
RS: - Jestem zdecydowanie przeciwny takim pomysłom. Chocia¿ pozornie wydawałoby siê, ¿e to słuszna
my¶l, bo przecie¿ warto udostêpniaæ młodzie¿y dobre rzeczy. Ale uwa¿am, ¿e to, co przede wszystkim
młodzie¿y jest potrzebne, to wiedza o funkcjonowaniu ich organizmów. Dotyczy to szczególnie dziewcz±t.
Wiêcej w szkole powinno byæ przekazywanych wiadomo¶ci o człowieku, a mniej np. o pantofelku.
Uwa¿am, ¿e je¿eli wprowadzi siê NPR do szkół, mo¿e groziæ niebezpieczeñstwo niezdrowego rozbudzenia
ciek± Wiêcej w szkole powinno byæ przekazywanych wiadomo¶ci o człowieku, a mniej np. o pantofelku.
Uwa¿am, ¿e je¿eli wprowadzi siê NPR do szkół, mo¿e groziæ niebezpieczeñstwo niezdrowego rozbudzenia
ciekawo¶ci cał± sfer± seksualn±, l to byłby stan bardzo po¿±dany przez pewne ¶rodowiska liberalne. Bo w
konsekwencji rozbudzenia ciekawo¶ci młodzie¿ mo¿e rozpocz±æ wcze¶niej współ¿ycie, zacz±æ stosowaæ
antykoncepcjê itd. l to jest idealna grupa docelowa dla producentów antykoncepcji.
Człowiek powinien mieæ dostêp do okre¶lonej wiedzy wtedy, kiedy jej potrzebuje. Młodzie¿y nie jest do
niczego potrzebna wiedza o naturalnym planowaniu rodziny czy antykoncepcji. Po co im ta wiedza?
Chyba tylko po to, ¿eby namówiæ ich do współ¿ycia seksualnego. A wiadomo, ¿e współ¿ycie dla
człowieka, który nie jest w stanie ponosiæ konsekwencji współ¿ycia jest czym¶ złym.
("Niedziela" nr 30 (48) 23 lipca 2006)
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 21 October, 2007, 00:11
32958224.001.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin