Nauczyciel wzorcem postępowania asertywnego.pdf

(69 KB) Pobierz
87785461 UNPDF
Asertywność to sposób postępowania oznaczający, że pragniesz zaspokajać własne potrzeby w taki
sposób by nie naruszać praw innych i uwzględniać ich potrzeby i racje. Gdy postępujesz w ten
sposób wzbudzasz w innych szacunek i podziw wobec ciebie, wiarę we własne siły, chęć i
gotowość do zmian i rozwoju. Ludzie wokół ciebie stają się lojalni i czują się wobec ciebie
zobowiązani. Czasami czują się zawstydzeni tym, co robią, ale nie czują się zawstydzani. Czują się
odpowiedzialni zamiast czuć się winni. A co ty czujesz? Czujesz się silny. Rośnie twój szacunek do
siebie. Czujesz się ważny dla innych wiesz, że masz na innych duży i pozytywny wpływ. Wiesz, że
potrafisz zadbać o siebie i innych. Widzisz jak powiększa się stan twoich kont: emocjonalnego,
intelektualnego, zdrowotnego i finansowego.
Zachowanie asertywne to zespół zachowań interpersonalnych wyrażających uczucia, postawy,
życzenia, opinie lub prawa danej osoby w sposób bezpośredni, stanowczy, uczciwy, a jednocześnie
respektujący uczucia, postawy, życzenia, opinie i prawa innej osoby (osób). Jest to alternatywa dla
zachowań: biernego, agresywnego, manipulatorskiego. Zachowanie asertywne może obejmować
ekspresję takich uczuć jak gniew, strach, zaangażowanie, nadzieję, radość, rozpacz, oburzenie,
zakłopotanie, itd., ale w każdym z tych przypadków uczucia te są wyrażane w sposób, który nie
narusza praw innych osób.
Jaka jest wobec tego różnica między agresją, biernością i asertywnością? Dwie główne
instynktowne reakcje na pojawienie się problemu to ucieczka (bierność) i walka (agresja). W
społeczeństwie istnieje świadomość istnienia pułapek agresji i bierności, są one uznawane za
nieakceptowane, jednak przez wielu ludzi są często wykorzystywane. Problem polega na tym, iż
czasami niełatwo je odkryć, ponieważ są maskowane. Często dajesz się zwieść ludziom, którzy
dużo i ciekawie mówią, ale nie idzie za tym żadne działanie, albo komuś, kto jest tak ‘czarujący’, że
zawsze udaje mu się sprawić, że w jego towarzystwie czujesz się mały i bezużyteczny. Być może
nie odróżniasz tych zachowań, gdyż boisz się zobaczyć jako biernego lub agresywnego. Okazuje
się, że ogromna, tkwiąca w tobie potrzeba ‘bycia lubianym’ staje na drodze do egzekwowania
twoich własnych praw. W zachowaniach agresywnych najczęstszymi komunikatami są: lepiej
żebyś, jeśli nie…, uważaj, no, dobra, powinieneś, niedobrze, idiota, Ty… Z kolei kluczowe słowa
wypowiadane przez osobę bierną to: może, myślę, że, zastanawiam się czy, czy zechciałbyś, tak mi
przykro, przepraszam, czy…, ale…, a jeśli, mam nadzieję, że nie przeszkodzi ci . A może jesteś
szczęśliwcem, który wyraża komunikaty na biegunie asertywności typu: ja, uważam, że, uważam,
że, czuję, że, chcę, jak to możemy załatwić?, co o tym myślisz?, co ty na to? Cechy człowieka
asertywnego to bezpośredniość, taktowność, aktywność, śmiałość, pozytywny stosunek do siebie i
innych, szacunek dla odmienności.
„Jeżeli człowiek kontaktując się z innymi nie decyduje się na samodzielne określenie swoich praw,
inni z konieczności określą za niego jego rolę. A wówczas przestanie on być sobą”. Problem braku
zachowań asertywnych u dzieci i młodzieży niesie ze sobą zagrożenie sięgania po papierosy,
alkohol czy narkotyki, z powodu braku umiejętności czy nawyku wręcz mówienia nie. Dobrą
nowiną jest to, że ludzie asertywni są ludźmi pewnymi siebie, odprężonymi i są szczęśliwi po
prostu dlatego, że są sobą.
Nie jest to łatwe, gdyż chcąc być asertywnym musisz:
zdecydować, czego chcesz,
zdecydować, czy jest to uczciwe,
wyraźnie o to prosić,
nie bać się podejmowania ryzyka,
być wyciszonym i odprężonym,
otwarcie wyrażać swoje uczucia,
swobodnie wypowiadać się i przyjmować komplementy,
wypowiadać i przyjmować uczciwa krytykę.
Nie wolno ci:
owijać w bawełnę,
chować się za czyimiś plecami,
znęcać się,
zwymyślać kogoś,
„kisić” swoich uczuć.
Niestety tylko bardzo nielicznym udaje się być asertywnymi we wszystkich dziedzinach życia.
Niektórzy potrafią być asertywni w domu, ale mają trudności w szkole. Inni czują się świetnie w
relacji nauczyciel – uczeń, ale nie są w stanie być asertywni w relacji z kolegami. Dlaczego mimo
wielu artykułów i kursów asertywności tak wielu z nas nie jest ludźmi asertywnymi? Nauczyciel,
który być może jest już rodzicem na pewno pamięta, jak mało lęku i stresu związanego z
problemami dnia codziennego mają nasze dzieci, otwarcie i wprost komunikujące swoje uczucia i
potrzeby. Dziecko nie posiada bardziej złożonej zdolności oceny zachowań asertywnych, a mimo to
nie owijają niczego w bawełnę. Niestety dzieci jednak szybko uczą się dostosowywać swoje
zachowania do takich reakcji, na jakie natrafiają ich prośby. Uczą się, że jeśli zachowują się jak
słodkie i grzeczne maleństwa dostają to, czego chcą lub potrzebują. Mogą też dla odmiany
stwierdzić, że krzyk, wrzask i kopanie powodują szybsze i bardziej zadowalające reakcje ze strony
dorosłych.
Także dzieci w szkole podlegają takiemu procesowi nieświadomego uczenia się. Mogą tam
stwierdzić, że zachowanie, które świetnie funkcjonowało w domu, w szkole nie przynosi takich
samych efektów, a czasami efekty wręcz odwrotne. Zaczynają więc eksperymenty z różnymi
podejściami i reakcjami. Jakież częste jest zdziwienie rodziców, którzy na wywiadówce dowiadują
się, że ich dziecko jest cicho mówiącą, nieśmiałą dziewczynką, zaskakująco inną od żywego,
hałaśliwego dziecka, które parę lat żyje w ich domu. Jeżeli dziecko uzyskuje maksimum
zaspokojenia swoich emocjonalnych i fizycznych potrzeb w środowisku rodzinnym, ich proces
dostosowania do różnych sytuacji przebiega względnie łatwo. Jeśli ich wczesne potrzeby nie były
dostatecznie zaspokajane, będą próbować szukać ich zaspokojenia gdzie indziej. Niestety, mogą
szukać tego w jak najmniej odpowiednich miejscach i zakończy się to odrzuceniem. Na przykład
dziecko usiłujące zaspokoić swoje podstawowe potrzeby w szkole, może być odrzucane przez
rówieśników (klasowa ‘przylepa’ czy ‘skarżypyta’) lub karcone za swoje zachowanie (dziecko
zwracające na siebie uwagę poprzez zachowania agresywne).
W naszym społeczeństwie stosunkowo zadowalająco zaspokajamy potrzeby fizyczne dzieci.
Okazuje się jednak, że troszczenie się o ich potrzeby emocjonalne często trudno jest osiągnąć.
Rodzic, który musi od rana do nocy przebywać poza domem w celu zarabiania pieniędzy,
sfrustrowany problemami dnia codziennego nie myśli nawet o tym, jak bardzo dziecko pragnie jego
przytulenia i bliskości. Stąd często grzeczne małe aniołki przeistaczają się w jakiś niesamowity i
nieodgadniony sposób w trudne do opanowania tornada pełne buntu i agresji. A dziecko po prostu
potrzebuje naszej uwagi, zrozumienia, akceptacji, zatrzymania się na chwilę także nad jego
problemami. Jeżeli nie dostanie tego w sposób naturalny, wynikający z miłości i bliskości bycia z
dorosłym, spróbuje uzyskać uwagę choćby w sposób nieakceptowany przez rodzica czy w
konsekwencji nauczyciela w szkole. Lepszy jakikolwiek znak rozpoznania, choćby w postaci
klapsa, niż poczucie bycia niepotrzebnym czy niezauważanym przez świat dorosłych.
Jeżeli chcemy by powierzone nam w szkole dzieci wyrosły na pewnych siebie, asertywnych ludzi
dorosłych należy zapewnić im pewne niezbędne do tego warunki. Po pierwsze wzorzec
postępowania asertywnego. Nauczyciel, który jest postrzegany jako asertywny i któremu uczniowie
ufają, szanują go, staje się wzorem, do którego podopieczni odnoszą się i chcą być tacy sami. To ci
pedagodzy, którzy przykładem swojego życia zachwycają i pociągają za sobą swoich uczniów. Aby
budować poczucie własnej wartości niezbędne są miłość i wsparcie. Dziecko musi mieć pewność,
że ma kogoś w świecie dorosłych, na kogo może zawsze liczyć, że nauczyciele w szkole to nie
policjanci, którzy chcą go przyłapać na różnych niedociągnięciach, tylko, że są to osoby, którym
zależy na jego rozwoju i wzroście. Jakże często, my dorośli z wspominamy nauczyciela, który był
dla nas właśnie „TYM”, cudownym człowiekiem, autorytetem, którego wspominamy z
rozrzewnieniem, z którym chętnie spotykamy się mimo upływu lat.
Aby umożliwić uczniom realistyczne widzenie samych siebie, swoich działań i potrzeb należy
zapewnić im uważną krytykę. Tylko prawdziwe i obiektywne poznanie mocnych i słabych stron
uczniów pozwoli na rzetelne ukierunkowanie ich zainteresowań i pozytywną, konstruktywną
krytykę błędów i porażek. Błędów nie da się oczywiście uniknąć i dziecko musi mieć możliwość
eksperymentowania z ryzykiem, do tego niezbędne jest podstawowe poczucie bezpieczeństwa.
Szkoła daje też szansę pracy na polu budowania poczucia wartości, które pomaga w ocenie swoich
praw i szanowania praw innych ludzi. Budowanie klimatu asertywności w klasie uczy takiego
zachowania, w którym uczniowie nie wychodzą stale z sytuacji ze złym zdaniem o sobie. Mogą oni
dzięki temu codziennie opuszczać szkołę z poczuciem zadowolenia, że zrobili wszystko, na co ich
stać, nie naruszając praw innych ludzi. Młody człowiek uczy się mierzyć własne sukcesy własnym
potencjałem i możliwościami, nie zaś ciągłym porównywaniem się z innymi w klasie czy grupie
rówieśniczej.
Bycie asertywnym oznacza także akceptowanie tego, że nie każdy będzie dla ciebie miły i dbający
o twoje interesy. Jeżeli jesteś nauczycielem, również nierzadko stajesz w sytuacji, gdy jesteś
lekceważony i wykorzystywany. Nierzadko spotykasz się z nieuczciwą krytyką ze strony rodziców
czy uczniów. Warto więc abyś i ty nauczył się właściwego wykorzystywania zachowań
asertywnych w kontaktach z innymi ludźmi. W kontaktach międzyludzkich bardzo ważne są
następujące właściwości:
empatia – potrafię widzieć świat oczyma innych ludzi, rozumiem ich, ponieważ potrafię
spojrzeć na ich postępowanie z ich punktu widzenia;
życzliwość – jestem życzliwy w stosunku do innych ludzi, lubię ich i szanuję, potrafię
akceptować innych nawet wtedy, gdy nie aprobuję tego, co robią;
autentyczność – jestem autentyczny w kontaktach z innymi, nie ukrywam się poza rolami
czy maskami, inni znają mój prawdziwy stosunek do różnych spraw osób, jestem sobą w
kontaktach z ludźmi ;
konkretność – jestem konkretny i rzeczowy, gdy mówię do innych, nie używam ogólników,
wieloznacznych i mglistych określeń, potrafię mówić bezpośrednio o osobistych
doświadczeniach, ważnych wydarzeniach i zachowaniach;
inicjatywa – w stosunkach z innymi ludźmi jestem raczej skłonny działać, niż tylko
reagować na to, co robią inni; potrafię nawiązywać kontakt bez oczekiwania na inicjatywę
skierowaną w moim kierunku, gdy trzeba coś zrobić, częściej podejmuję działanie niż
czekam, aż zrobi to ktoś inny;
bezpośredniość - postępuję wprost, inni wiedzą, jaki jest mój stosunek do nich i różnych
problemów;
otwartość – daję innym możliwość poznania, jaki jestem, co myślę i czuję, chociaż nie
odsłaniam wszystkich moich tajemnic;
akceptacja uczuć – nie obawiam się bezpośredniego kontaktu z uczuciami własnymi i
innych ludzi, pozwalam sobie zarówno na przeżywanie uczuć, jak i na wyrażanie tego, co
czuję; oczekuję, że inni będą robić to samo wobec mnie, jednak nie narzucam innym mojego
świata odczuć;
konfrontacja – potrafię stanąć ‘twarzą w twarz’ z innymi ludźmi i robię to z poczuciem
odpowiedzialności, zaangażowania; dążę do uczciwego rozpatrzenia dzielących nas różnic
bez stosowania gróźb, kar czy szantaży;
samopoznanie – badam swoje postępowanie i styl życia; jestem chłonny na informacje od
innych o tym, jak reagują na moje postępowanie, potrafię jednak być autorem sądów na
swój temat.
Należy pamiętać, że w kontaktach z uczniami zawsze istnieje pewien poziom związania. Jeżeli
uznasz to za fakt, możesz zmieniać formę kontaktów z nimi. Jeżeli chcesz zmienić swoje życie i
pracę na lepsze, musisz poprawić jakość swoich kontaktów z otoczeniem, a więc i z uczniami. To ty
jesteś za nie odpowiedzialny.
Koegel, wykładowca nowojorskiego uniwersytetu poprosił studentów, by opisali swoje stosunki z
nauczycielami. Jako ‘najgorsze’ opisali stosunki, które opierały się na manipulacji, dominacji,
niesprawiedliwości i nierówności. Postawa zadufanych w sobie ‘władców’ powodowała, że
uczniowie czuli się często nieudolni i niekompetentni. Podczas dyskusji tego problemu uczniowie
zgodzili się, że stosunki oparte na nierówności są zawsze niesprawiedliwe. Stwierdzili, że w takich
stosunkach ktoś zawsze jest zwycięzcą, a ktoś pokonanym i uznali, że zwycięzca osiąga swój cel
używając władzy nauczyciela, by pognębić i wywrzeć na kogoś nacisk. Przegrani mają niższą
pozycję, są zależni i bezsilni. Natomiast szacunek, troskliwość, zaufanie, szczerość, gotowość
wspierania oraz dobre porozumienie to cechy, które studenci wymieniali jako cechy osób, z którymi
stosunki układają się dobrze, niezależnie od różnic społecznych.
Autorytet nauczyciela niewątpliwie wiąże się z zajmowanym stanowiskiem i ogólnie akceptowaną
pozycją zawodową. Pamiętaj, że jako nauczyciel też posiadasz własne mechanizmy obronne, przez
pryzmat, których postrzegasz swoich uczniów. Jeżeli jako nauczyciel uświadomisz sobie swoje
ograniczenia i rozpoczniesz pracę nad swoimi zachowaniami asertywnymi, jeśli wprowadzisz w
życie i pracę w szkole umiejętności charakterystyczne dla zachowań asertywnych możesz osiągnąć
przynajmniej kilka z przedstawionych poniżej rezultatów. Dzięki stosowaniu reguł wychowania bez
porażek w klimacie miłości, zrozumienia, szacunku dzieci są:
Zdrowsze tak fizycznie jak i pod względem psychicznym.
Dojrzewanie przechodzą bez burz i napięć zazwyczaj kojarzonych z tym okresem.
Szanują potrzeby i prawa innych, ponieważ dorośli szanują ich potrzeby i prawa.
Wyrastają na osoby o wysokim poczuciu moralności i etyki.
Potrafią żyć w samodyscyplinie i kontroli.
Są bardziej spontaniczne, pewniejsze siebie i samodzielne.
Lepiej radzą sobie w szkole.
Łatwo nawiązują kontakty, są społecznie przystosowane.
W konflikcie z nauczycielami czy rodzicami nie korzystają z mechanizmów obronnych
takich jak walka, ucieczka czy agresja.
Większość dzieci, kiedy przychodzi na świat, jest bystra, kochająca i pełna zapału. W rodzinach i
szkole, w której panują demokratyczne stosunki, takie pozostają. A bystrzy i pełni zapału uczniowie
są tym, co najbardziej cieszy każdego nauczyciela!
Zgłoś jeśli naruszono regulamin