[02x10] Put Your Head On My Shoulder.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DIV3  512x384 25.0fps 175.1 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:05:NIE OPARTE NA POWIE�CI|JAMES'A FENIMORE'A COOPER'A
00:00:33:1145 lat temu|z determinacj�
00:00:37:czo�a naszych praojc�w|pocz�y nowy nar�d.
00:00:41:W ten Dzie� Prezydenta czcimy te warto�ci|za kt�re moje cia�o walczy�o i zgin�o.
00:00:46:Warto�ci takie jak ten|nowiutki Plymouth V'ger.
00:00:49:Cze��, jestem Niesprawny Eddie
00:00:51:i jestem tak bardzo niesprawny,|�e rozdaje samochody praktycznie za darmo!
00:00:56:Hej, chod�my|kupi� samoch�d!
00:00:58:Moi rodzice obiecali, �e jak|b�d� mia�a same 4 to kupi� mi bar.
00:01:01:A ja mam same 3!
00:01:03:Mog� si� z wami zabra�?|Moja dupa potrzebuje serwisu.
00:01:06:Notatka z przypomnieniem m�wi,|�e mo�e si� zapali� przy zderzeniu z ma�� pr�dko�ci�.
00:01:10:Nic dziwnego, �e ostatnio|stoisz na ko�cu kolejek Kongo.
00:01:13:Wezm� p�aszcz.|Chod�, Bender.
00:01:21:Witam,|jestem Victor.
00:01:24:I wiem sporo rzeczy o sztuce sprzedawania|pi�knych samochod�w pi�knym kobietom.
00:01:30:Teraz nam powiedz,|�e jest bystra i wyrafinowana.
00:01:33:D�entelmen zawsze najpierw|sprzedaje kobiecie samoch�d.
00:01:36:To jest Beta Romeo.|Tak, Beta Romeo.
00:01:41:Sp�jrz na te skrzy�owane pasy.|Chroni�, podnosz� i oddzielaj�.
00:01:50:Zauwa�y�e� j� od razu,|gdy wszed�e�, co?
00:01:53:- Jest pi�kna.|- Tak, pi�kna kawa.
00:01:56:Nie, Ford Thunder|Cougar Falcon Bird!
00:01:59:Tylko w Thunder Cougar Falcon Bird|poczujesz si� jak m�czyzna.
00:02:02:- To ile zamierzasz wyda� na Thunder Cougar Falcon Bird?|- Przykro mi, ja nic nie kupuj�.
00:02:06:Rozumiem. To wspania�e, �e nie obchodzi ci�,|czy kto� kwestionuje twoj� orientacj� seksualn�.
00:02:10:Obchodzi mnie! Obchodzi mnie bardzo!|Ale nie wiem jak ich powstrzyma�!
00:02:13:Jedno s�owo:|Thunder Cougar Falcon Bird.
00:02:16:Luksusowe siedzenia s�|wypchane orlimi pi�rami,
00:02:19:a deska rozdzielcza jest|zrobiona z dziob�w tysi�cy or��w.
00:02:23:R�wnie� jest kilka|or��w pod podwoziem.
00:02:26:- To sporo or��w.|- Tak.
00:02:29:A mimo to...
00:02:31:Co si� sta�o?
00:02:32:Po prostu wersja|luksusowa ma o tyle wi�cej or��w.
00:02:36:To smutne, gdy sobie pomy�l�,|�e je przegapisz.
00:02:39:Och, niech pan nie b�dzie smutny.|Moi rodzice za to zap�ac�, s� obrzydliwie bogaci.
00:02:54:Zainstalowa�em zderzak absorbuj�cy wstrz�sy,|by zmniejszy� ryzyko katastroficznej awarii ty�ka.
00:03:00:Zeszpeci� pan|skarb narodowy!
00:03:03:Domagam si�, by pan przywr�ci� moje|po�ladki do ich poprzedniej s�awy!
00:03:08:Dobra, ale pr�dzej czy p�niej|ta dupa wybuchnie.
00:03:12:A wtedy, modli�bym si�, aby� nie|by� blisko kogo�, na kim ci zale�y.
00:03:17:Rany, Leela, ten samoch�d jest wszystkim czego|pi�kna kobieta taka jak ja potrzebuje.
00:03:22:Victor tak powiedzia�.
00:03:24:Dzi� Victor nie|je psiego �arcia!
00:03:27:OK, tabliczka m�wi $55.000.|Ale nie damy za niego wi�cej ni�...
00:03:32:$60.000!
00:03:35:Musz� si�|spyta� kierownika.
00:03:38:- Amy, nie podnosi si� ceny w g�r�.|- My�la�am, �e to aukcja.
00:03:46:- Nie jest zbytnio zadowolony.|- Przepraszam. $80.000?
00:03:56:Jestem okropna|w parkowaniu r�wnoleg�ym.
00:04:02:A teraz prosisz o wolny dzie�?|Zje�d�aj mi z oczu!
00:04:06:Wyprowadzasz|mnie z r�wnowagi.
00:04:09:Hermes, na kogo|si� tak dar�e�?
00:04:11:Na siebie.
00:04:12:Prosi�em siebie o wolne na Walentynki.|Ale nie by�em w nastroju na moje zachcianki.
00:04:16:Walentynki si� zbli�aj�?
00:04:18:Cholera!|Znowu zapomnia�em zdoby� dziewczyn�.
00:04:21:No, skoro �adne z nas|nie ma pary, to mo�e...
00:04:23:Zak�adasz, �e nie|b�d� mia�a pary na walentynki?
00:04:26:Co powiesz na 20:00?
00:04:28:Hej, jad� dociera� m�j nowy samoch�d|na Merkurego. Kto� chce jecha�?
00:04:32:Dobra.|Jaka jest tam pogada?
00:04:34:Jak zwykle.|Wrz�ce kratery, oceany lawy.
00:04:36:Wi�c co?|Szorty?
00:04:48:Rany, ta klimatyzacja|jest niesamowita!
00:04:51:Lepiej w�acz�|te� ogrzewanie.
00:04:58:OSTATNIA STACJA PALIWOWA|A� OKR��YSZ PLANET� I WR�CISZ TUTAJ
00:05:01:Rany, to ogrzewanie jest niesamowite!|Lepiej w��cz� wi�cej klimatyzacj�.
00:05:07:- Mo�e zimn� Margerit�?|- Tak!
00:05:16:Zwalniamy!
00:05:17:Nie martw si�!|W��cz� dopalacz!
00:05:22:Kto chce grzanki?
00:05:36:<--- 4750 MIL     STACJA PALIW         4750 MIL --->
00:05:38:W porz�dku.|Mam telefon alarmowy.
00:05:45:Co ty robisz?
00:05:47:To wideofon.
00:05:50:Na szcz�cie jestem cz�onkiem|Astro-Afro-Antarktyko-Ameroazjo-Auto Stowarzyszenia.
00:05:54:Halo?|Pi�ciokrotne A?
00:06:03:To zajmie kilka godzin.
00:06:06:Spoc� si� w moim dresie.
00:06:09:Hej, powiedz mi co�.
00:06:12:Masz tyle pieni�dzy. Dlaczego zawsze|ubierasz si� tak, jakby� robi�a pranie?
00:06:14:Chyba dlatego, �e moi rodzice ka��|mi si� zachowywa� bardziej jak dama.
00:06:18:Znam to.
00:06:19:Moi ci�gle mi kazali zak�ada� majtki.|Kim ja jestem, papie�em?
00:06:24:Tak, a gdyby� by� papie�em, to by gadali:|"Wyprostuj sw�j papiesk� czapk�"
00:06:28:i "No� swoje najlepsze ciuchy".
00:06:32:Wiesz, Fry, fajnie jest mie� kogo�|z kim mo�na pogada� o tym i tamtym.
00:06:37:Tak, to tak jakby�my to samo my�leli o tym i tamtym,|lub czymkolwiek.
00:07:01:Wi�c, p�ki nas holuj�,|chcesz to zrobi�?
00:07:03:Tak!
00:07:12:Co daje nam streszczenie filmu,|kt�ry wczoraj widzia�em.
00:07:16:- Jakie� stare sprawy?|- Nie.
00:07:18:- Jakie� nowe sprawy?|- Nie.
00:07:20:- Kto� si� z kim� przespa�?|- Nie.
00:07:22:- Tak.|- Co� w tym stylu.
00:07:24:- Co?|- O, m�j Bo�e!
00:07:27:Sko�czy�o nam si� paliwo na Merkurym i...|jedno prowadzi do drugiego...
00:07:30:Poprowadzi�o jeszcze raz,|gdy wr�cili�my do domu.
00:07:36:Gratulacj� Fry, znalaz�e�|idealn� dziewczyn�.
00:07:39:Amy jest bogata,|prawdopodobnie ma te� inne cechy...
00:07:43:Bender, w mi�o�ci|nie chodzi o pieni�dze.
00:07:45:Wi�c to tylko zbieg okoliczno�ci, �e ten tu Zoidberg jest|rozpaczliwie biedny i �a�o�nie samotny?
00:07:51:Prosz�!
00:07:52:Dla twojej wiadomo�ci,|to dlatego, �e jest ohydny.
00:07:56:Ja uwa�am, �e Fry i Amy pasuj�|do siebie jak cytryna i kokos.
00:08:00:- Czy�bym s�ysza� dzwony weselne?|- Co? Nie!
00:08:03:Naprawd�?|O, rany.
00:08:06:Oboje jeste�cie szcz�ciarzami.
00:08:08:Odda�bym wszystko, by zako�czy�|moj� �a�osn� samotno��.
00:08:11:Gdybym tylko nie by�|tak rozpaczliwie biedny.
00:08:14:Zaraz, znaczy si�, �e ludzie|dobrze p�ac� za romans?
00:08:18:Chyba wymy�li�em przekr�t|tak przebieg�y, �e...
00:08:21:- $500 i roboty publiczne.|- G�upie anty-alfonsowe prawo.
00:08:25:No, zap�a� facetowi!
00:08:28:- Bender, skarbie, kochamy ci�!|- Zamknij si� ma�a, ja to wiem!
00:08:35:Komputerowe randki.
00:08:37:To jak str�czycielstwo, ale rzadko|trzeba u�ywa� s��w "ukr�c� ci �eb".
00:08:40:Bender, to jest g�upie.|Dlaczego ktokolwiek mia�by ciebie prosi� o pomoc w mi�o�ci?
00:08:44:Hej, nie zmuszaj mnie|bym ci ukr�ci� �eb!
00:08:48:Fry? Amy? Zak�adajcie majtki!|Potrzebna mi piecz�tka!
00:08:53:Przesta�!|Przesta�!
00:08:54:Je�li przerwiesz taniec godowy, samiec w�cieknie si�|i zaatakuje nas straszliwymi gonadami!
00:09:00:To dzia�a.|My�l�, �e to robimy.
00:09:05:- Chwila, dlaczego tego nie robimy?|- Nie wiem.
00:09:11:OK, panie...?
00:09:12:Smith. Zapp Smith.|Brannigan.
00:09:15:Prosz� zaznaczy�, rzeczy,|kt�rych pan oczekuje u partnerki.
00:09:18:Zobaczmy.
00:09:19:Oh, tak.|Tak, zdecydowanie.
00:09:22:To te� lubi�.
00:09:25:Wezm� wszystko z menu.
00:09:29:Teraz wrzuc� to do mojej|super szybkiej mi�osnej bazy danych.
00:09:39:Powiedz "cze��"|pannie Right.
00:09:42:Cze��.
00:09:47:Wow,|�wietnie si� ca�ujemy.
00:09:50:Hej, chcesz p�niej|pojecha� na Europ�?
00:09:53:Zrobimy sobie piknik i b�dziemy|plu� pestkami arbuza w Jowisza.
00:09:56:Tak. Cz�sto plu�em w r�ne|rzeczy w XX wieku.
00:09:59:�wietnie, �e my�limy tak samo|o tym i o tamtym.
00:10:03:Tak. Wiesz, Fry.|Naprawd� lubi� sp�dza� z tob� czas.
00:10:08:Wszystko by�o super.|A tu nagle ona m�wi o sp�dzaniu czasu.
00:10:12:Sp�dzaniu czasu!|Ona bierze to za powa�nie.
00:10:15:Nie jestem facetem|jednej kobiety, Leela.
00:10:17:Nied�ugo zn�w b�dziesz|dla zera kobiet.
00:10:19:Nie rozumiesz,|przy niej si� dusz�.
00:10:21:- Cze��.|- Widzisz? Widzisz?
00:10:23:- Teraz przeszkadza mi w pracy!|- Fry!
00:10:25:Wykonuj� swoj� robot�,|a tu Amy.
00:10:27:Sp�dzam kilka godzin wybieraj�c|cukierki z automatu, a tu Amy.
00:10:30:Budz� si� rano po przespaniu|si� z Amy, a tu Amy.
00:10:33:- My�l�, �e przesadzasz.|- Czy�by? Czy�by ?!
00:10:36:Sp�jrz prawdzie w oczy:|jestem cenn� zdobycz�.
00:10:39:No bo zarabiam|tyle ile dostawca!
00:10:41:- Fry, ona zarabia miliardy z odsetek.|- Wi�c chce mnie na m�a jako trofeum.
00:10:46:Leela, musisz jecha� z nami na Europ�.|Nie mog� z ni� zosta� sam.
00:10:50:No, gotowy na piknik,|tylko ty i ja?
00:10:52:Hej, wiesz kto uwielbia|pikniki tylko z tob� i mn�?
00:10:57:Dr Zoidberg.
00:10:59:Czy kto� co� m�wi�|o darmowym gor�cym posi�ku?
00:11:04:ZEPSUTE
00:11:13:Nie jad�em od wtorku.
00:11:15:Ptasie jaja.|Kawa�ki zwierz�t.
00:11:18:Suchy, wiklinowy koszyk.
00:11:22:Wszystko zjedzone.|Mog� poprowadzi�?
00:11:24:Nie. Fry, jeste� jutro zaj�ty?|Mam bilety na walk� wielkich ma�p.
00:11:28:Rany, dopiero planujemy, jak sp�dzi�|Walentynki razem, to nie wystarczy?
00:11:32:OK, jasne.|Co chcesz robi� na Walentynki?
00:11:35:A, wi�c teraz nagle jeszcze|sp�dzamy razem Walentynki?
00:11:38:Przecie� powiedzia�e�...
00:11:39:Do�� tego, Amy! Musimy porozmawia�!|Zoidberg, prowadzisz!
00:11:43:Przepraszam.|Przepraszam.
00:11:45:Kierownica do dechy!
00:11:50:Amy, wiesz jak to jest, gdy na pocz�tku lubisz|czekolad�, ale p�niej zaczynasz mie� jej do��,
00:11:54:bo ci�gle chce|z tob� sp�dza� czas?
00:11:56:- Nie lubisz czekolady?|- Czekoladko, pozw�l, �e sko�cz�.
00:11:59:Brum, brum!
00:12:01:A zwyci�zc� wielkich|wy�cig�w samochodowych zostaje...
00:12:04:Zoidberg!
00:12:07:Amy, pr�buj� powiedzie�, �e... my�l�,|�e ty i ja powinni�my przesta�...
00:12:13:Masz,|ty prowadzisz.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin